Prezentacja pracy Tomasza Dobiszewskiego

Otwarcie: 20.12.2013, godz. 18
Wystawa otwarta w dniach:
21-22.12.2013
27-29.12.2013
Kurator: Krzysztof Siatka
Miejsce: Parter

Krzysztof Siatka: Skąd pomysł, aby tradycyjną okrągłą dziurkę obiektywu zastąpić otworem w kształcie słowa?

Tomasz Dobiszewski: Naturalną konsekwencją każdego eksperymentowania jest wykonywanie za każdym razem jednego kroku dalej (śmiech). W swoich działaniach nie zachowuję się konsekwentnie, przynajmniej w kwestii formy czy medium. Najważniejsza dla mnie jest idea, dopiero potem szukam najbardziej adekwatnego narzędzia do zrealizowania danej pracy. Twórczość jest dla mnie swoistym laboratorium, polem do eksperymentowania, testowania, nakłuwania. Sprawdzam, czy potrafię zwizualizować sobie, lub zrealizować in praxis, wymyślone przez siebie idee. W dość krótkim czasie po realizacji kolejnego pomysłu sięgam po następny, nie tylko dlatego, że poprzedni zaczyna mi się nudzić, lecz dlatego, że szukam czegoś następnego, czegoś wartego uwagi, co jest w stanie w danym momencie mnie porwać, a czego jeszcze wcześniej nie robiłem. Nie chcę malować przez całe życie jednego obrazu (śmiech).

W przypadku fotografii otworkowej spotkałem się z różnymi formami i kształtami otworów (na przykład prace Thomasa Bachlera z cyklu „Pixel Trees”, które do złudzenia przypominały rozpikselowany obraz cyfrowy, a wykonane zostały w sposób analogowy przy użyciu otworka w kształcie kwadratu), nie spotkałem się natomiast z obrazami wykonanymi z liter. Na początku wykonałem alfabet z obiektywów, ale po pierwszych próbach, z których nota bene byłem zadowolony, doszedłem do wniosku, że nie chcę stworzyć typowego elementarza, dlatego też skupiłem się na użyciu całych wyrazów, pojęć, zdań – to one tak naprawdę nadają sens obrazom. Poza tym słowo ma sprawczą moc, to, co nazwane – istnieje, a to, co nienazwane – nie (śmiech).

więcej>>

W ramach Będzie się Dzieło!
Miejsce: przestrzeń wystawiennicza

Sponsor:

 
Informacje główne
20.12.2013 (piątek), godz. 18

22 grudnia
niedziela