11.07.2016

Zwykle z samego rana jesteśmy ospali i zniechęceni, bo praca, bo zimno, bo właśnie uciekł tramwaj. Świat przed 9 rano wydaje nam się niewyobrażalnie niemożliwy. Dlatego wspólnie z artystami i artystkami będziemy prowadzić poranny dziennik krakowski, dziennik miasta pełnego sprzeczności, mrocznych zagadek i nieoficjalnych wydarzeń. Tak na rozgrzewkę, by zmierzyć się z tym, co przyniesie kolejny dzień. Bądźcie czujni!

Do współpracy w ramach kilkutygodniowych rezydencji na portalach społecznościowych zaprosiliśmy m.in. Agnieszkę Piksę, Irenkę Kalicką, Alicję Pismenko, Ulę Palusińską, Ewę Borysewicz i Dominikę Bobulską.

 

Agnieszka Piksa

Agnieszka Piksa (ur. 1983, Warszawa) absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Universitatea de Arta si Design Kluż-Napoka w Rumunii. Autorka komiksów: „Nieznany Geniusz” (scenariusz: Mikołaj Tkacz, wyd. Centrala, 2013) oraz „It’s Just the Spin of Inner Life” (scenariusz: Vladimir Palibrk, wyd. Fundação Bienal de São Paulo, 2014).

Piksa rysuje, ilustruje, tworzy autorskie komiksy i diagramy, m.in. na wystawę „Oczy szukają głowy do zamieszkania” (Muzeum Sztuki, Łódź 2011). Na bieżąco relacjonuje współczesną rzeczywistość, budując wokół zaobserwowanych historii alternatywne ścieżki doświadczania.

Prace Piksy są zabawne i ironiczne, autorka zaskakuje celnymi spostrzeżeniami na temat sytuacji polskiego artysty, historycznej awangardy z Władysławem Strzemińskim na czele, ale i przemieszczań i sytuacji na styku wirtualnej i doświadczanej bezpośrednio rzeczywistości.

Mieszka i pracuje w Krakowie.

Irenka Kalicka

Serię „Prawdziwy detektyw” zainspirowała popkulturowa fascynacja kryminalnymi fabułami, śledzenie historii w odcinkach, budowanie napięcia zestawieniami obrazów-poszlak i gwałtownym suspensem. Niespodziewanie opowieść układa się w przejmujące przygody o podejrzanym kotku i morderczym pluszaku z tajemniczym Krakowem w tle.

„Wszystkie zdjęcia do «Prawdziwego detektywa» powstały na krakowskim Kazimierzu i Podgórzu. Najważniejsza jest niepewność co do intencji poszczególnych bohaterów. Żółw jest ofiarą czy mordercą? Jeleń poluje czy to na niego polują? Jedni w kwietniu czekają na święta, drudzy na nowy sezon «Gry o Tron». Dla pierwszych mam w zanadrzu jajeczka i barany, dla drugich kolejne ofiary śmiertelne” – mówi autorka.

Irena Kalicka (ur. 1986). Absolwentka Wydziału Fotografii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi (dyplom w 2013 w pracowni prof. Józefa Robakowskiego). Związana z krakowską grupą artystyczną STRUPEK. Współpracuje z Fundacją Profile w Warszawie. Jej prace były pokazywane na wystawach indywidualnych i grupowych w takich instytucjach jak m.in.: CSW Zamek Ujazdowski, Ośrodek Propagandy Sztuki w Łodzi, Lookout Gallery w Warszawie, Fundacja Profile w Warszawie, Muzeum Sztuki Współczesnej, Wrocław czy Atlas Sztuki w Łodzi. Mieszka i pracuje w Krakowie.

Autorka filmów, fotografii i kolaży. W swoich pracach przekracza poczucie dobrego smaku i komfortu estetycznego odbiorców. Śmiała, bezwstydna i odważna. Jej fotografie są nazywane dziwacznymi i chuligańskimi, by w ostateczny rozrachunku stać się przykładem działania trickstera, którego głównym celem jest zdemaskowanie sztuczności społecznego ładu.

Ewa Borysewicz

Borysewicz tworzy animacje rysunkowe osadzone w siermiężnej, lecz pełnej czułości rzeczywistości. Ich bohaterowie nierzadko reprezentują „średnią krajową”, stając się tym samym wizerunkiem kulturowego stereotypu. Przedstawione w filmach i rysunkach sytuacje noszą w sobie melancholijną potrzebę skupienia na codziennych smutkach czy uniwersalnych cechach wspólnych. Z prac przygotowanych dla Bunkra Sztuki pod wspólnym tytułem „Grzanki” wybrzmiewa duża doza poczucia humoru oraz dystansu do regionalnych nacjonalizmów.

Ewa Borysewicz (ur. 1985, Sokółka) – absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po festiwalowych sukcesach filmu animowanego „Kto by pomyślał?” (2009), jej debiut „Do serca Twego” (2013) został nominowany m.in. do nagrody Złotego Niedźwiedzia na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale (2014). Rezydentka AAIR w Tokio (2012) i Akademie Schloss Solitude w Stuttgarcie (2013). Autorka krótkich animacji o treściach społecznych dla TVP Kultura i białostockiej Galerii Arsenał. Obecnie studentka reżyserii filmowej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

 

Dominika Bobulska

Przygody kogoś Dominiki Bobulskiej to opowieść o bohaterze uniwersalnym, pojawiającym się od czasu do czasu w najróżniejszych literacko-artystycznych konfiguracjach. Kim więc jest nasz bohater? Odtwarza sobie różne dzieła sztuki w zaciszu własnego domu i na miarę własnych możliwości. Fascynuje go Panoramiczny happening morski Kantora, zrekonstruował pracownię Edwarda Krasińskiego, lubi filmy Wajdy, książki Camus i Kapuścińskiego oraz dzieła postimpresjonistów. Trawestacje ikonicznych sytuacji historycznych są przez autorkę sytuowane we współczesnych scenografiach, dzięki czemu krakowski spleen obdarzony zostaje dawką sporego humoru.

Dominika Bobulska (ur. 1988, Kraków) – absolwentka Wydziału Grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, autorka rysunków, grafik, instalacji i wideo, nierzadko proponująca własne technologie, projektantka i autorka marki odzieżowej „wyglądasz jak chłopak”.

W swojej twórczości artystycznej Bobulska porusza tematy związane z pamięcią i subiektywnością postrzegania. Interesuje ją zagadnienie emocjonalnej reakcji na percepcję zjawisk atmosferycznych i świetlnych oraz próby opisania doznań na pograniczu świata zewnętrznego i wewnętrznego.

Mieszka i pracuje w Krakowie.

Ula Palusińska

„Location scouting – w języku branży filmowej oznacza poszukiwanie i dokumentowanie miejsc, które mogą stać się potencjalnie planem zdjęciowym.

Traktuję Internet jako rozrastającą się w tempie geometrycznym bazę lokacji filmowych do animacji. Jestem location scoutem, który przemierza kilometry scrollem. Choć możliwości są nieograniczone a egzotyka jest na wyciągnięcie ręki – głównie kręcę się koło domu, bez ekipy i zezwoleń na kręcenie”.
Ula Palusińska

Wśród portali społecznościowych krążą screenshoty niezwykłych i najbardziej spektakularnych odkryć ulicznych. Autorzy tacy jak John Rafman, Michael Wolf, Clement Valla wynajdują – nierzadko inscenizowane przed kamerami samochodu google czy zdeformowane algorytmem komputerowym – niecodzienne sytuacje wirtualnych okolic. Potrafimy godzinami wpatrywać się w ekran monitora w poszukiwaniu miejsc nam znajomych, bądź tych wyjątkowych i egzotycznych. Ta domowa turystyka czy specyfika flaneura w kapciach jest efektem naszej ograniczonej czasowo i finansowo fascynacji podróżą. Ula Palusińska korzystając z gotowych materiałów wizualnych – googlowskiej mapy, zasobów youtube’a i wikipedii udostępnianych na licencji CC, dokumentacji nieruchomości z Gumtree i innych internetowych archiwów, animuje zawieszone w czasie, osadzone w konkretnej rzeczywistości umowne sytuacje.

Ula Palusińska (ur. 1984, Kraków) – absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Zajmuje się filmem animowanym i ilustracją. Książka „Majn Alef Bejs” z ilustracjami jej autorstwa zdobyła główną nagrodę Bologna Ragazzi Award (2014) w kategorii „non fiction”, Srebrną nagrodę na European Design Awards (2014) oraz wyróżnienia na biennale ilustracji w Lizbonie (Ilustrarte 2014). Autorka filmów „Coś w tym gatunku” (2010) oraz „Nie ma to jak w kinie” (2012).

Obejrzyj>>

Alicja Pismenko

„Poranne tematy”

W temacie poranka mamy zwykle wiele do powiedzenia. To burzliwe historie niespokojnego snu, źle pościelonego łóżka, zbyt zimnej/ciepłej/jasnej/ciemnej nocy, ujadania psów i sów, o gołębiach nie wspominając. Jak sobie radzić z przeciwnościami? Między innymi przez opukiwanie ciała, rozciąganie skóry czaszki, wymiatanie złej energii czy masowanie grasicy, pamiętając oczywiście o odgazowywaniu mleka i marząc o hipermaszynie do kawy. Krakowskie sny i marzenia mają długą listę. Szczegółowe instrukcje, jak radzić sobie z trudnościami powrotu do życia na jawie, przedstawia nam w formie rysunkowych anegdot ostatnia przed przerwą wakacyjną artystka zaproszona do projektu WARM UP – Alicja Pismenko. Jej Poranne tematy mają być energizującą dawką sporej ilości barwnych i niejednoznacznych wskazówek, jak doprowadzić się do pionu, gdy nic nam się nie chce.

Alicja Pismenko (ur. 1988, Bydgoszcz) – absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (dyplom w 2013 roku w Pracowni Rysunku Narracyjnego prof. Darka Vasini i Kuby Woynarowskiego). Studiowała także na Universitatea De Arta Şi Design Din ClujNapoca w Rumunii. Zafascynowana tym, co magiczne i niezwykłe. Dorabia do dawnych narracji literackich osobne opowieści, które wprowadzają skonfabulowane wątki do monolitycznej wiedzy.

Bartek Buczek
„Za drogie, za słabe, za trudne”

Bartek Buczek we wstępie do swojej książki artystycznej „Za drogie, za słabe, zbyt trudne – kilka przepisów na dzieło sztuki możliwe w hipotetycznym świecie fantasy” pisze: „Celem niniejszej pracy jest przywołanie kilkunastu niezrealizowanych pomysłów na dzieła sztuki, ich analiza, rozważenie przyczyn ich niezrealizowania, próba przekucia żalu związanego z niewykonalnością w zadowolenie związane z zaakceptowaniem stanu, w jakim się obecnie znajdują, a być może również ostateczne wypracowanie strategii, według której zostałyby uznane za pełnowartościowe”. Książka Buczka poddaje próbie strategie tradycyjnej oceny dzieła artystycznego, jego jakości, bowiem realizuje w hipotetycznym świecie fantasy pomysły uznawane dotąd za słabe lub niewykonalne. W literackiej narracji nabrały walorów skończonego dzieła.

Bartek Buczek (ur. 1987) – absolwent Pracowni Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach (promotorem dyplomu był dr hab. Andrzej Tobis). Były członek grupy Ośmiornica. Bukinista, właściciel antykwariatu Lektury Nieobowiązkowe. Mistrz wielkich rzeczy z małym budżetem. Nominowany do 11. edycji Konkursu Gepperta. Uczestnik wystaw zbiorowych, m.in. „Midnight Show” w BWA Wrocław, oraz autor wystaw indywidualnych, w tym „Czarny romantyzm” w nowosądeckim BWA Sokół, „Czarny charakter” w CSW Zamek Ujazdowski oraz „Panic room” w bytomskim CSW Kronika.

Praca zakupiona w 2014 roku do Kolekcji Bunkra Sztuki w ramach projektu „Doświadczanie sztuki. Rozbudowa Kolekcji Bunkra Sztuki”. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Krzysztof Maniak

Wargi zbyt zziębnięte
Żeby paplać –
Wiatr jesienny.
Basho

słowa kluczowe/tagi: zmiana ról, ukrywanie, szukanie podobieństw, próba odtworzenia/zachowania, tęsknota i niechęć, lęk przed końcem, szczątkowe wspomnienia

To czułość i empatia opisują działania artystyczne Krzysztofa Maniaka na przyrodzie, definiują podejmowane przez niego tematy: relacje ciała z naturą, przenikanie się osobnych bytów, intymne sąsiedztwo istnień. Ciało szuka ciepła liścia, kwiatostanu, igliwia. Ingerencja w naturę jest przez artystę potraktowana z niezwykłą uwagą i czujnością, jakby ten swoisty rodzaj nawiązywanej przyjaźni był czymś koniecznym i nieuniknionym. Przy tym tworzy niezwykle namiętnie opowiadaną historię, w której widz staje się intruzem.

Ta odsłona projektu WARM UP wyczula nas na minimalne wskazówki ulotnych podobieństw, zakamarków, przebłysków, które miały miejsce w obszarze „szczątkowych wspomnień” tego, co na co dzień odległe.

Krzysztof Maniak (1990) – artysta wizualny, performer, autor wideo i fotografii. Zainteresowany odszukiwaniem reguł rządzących ekosystemem i łączeniem dzikości przyrody z codziennymi rytuałami. Absolwent Wydziału Intermediów i doktorant Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
Laureat pierwszych nagród „Talentów Trójki 2013” w kategorii Sztuki Wizualne i 14. edycji konkursu „Artystyczna Podróż Hestii” oraz wyróżnienia podczas Biennale Sztuki Młodych „Rybie Oko 7”. Autor wystaw indywidualnych: „30 sekund wiszenia na gałęzi zanim pękła”(BWA w Katowicach, 2015); „Rysy” (Galeria Dwie Lewe Ręce, 2014); „Zatrzymane” (Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej, 2014) oraz uczestnik grupowych m.in.: „Mocne stąpanie po ziemi” (BWA w Katowicach i BWA w Tarnowie, 2015); „Co widać. Polska sztuka dzisiaj” (Muzeum Sztuki Nowoczesnej, 2014) i „Into the Country”(Salt Ulus, Ankara, 2014). Mieszka i pracuje w Krakowie i Tuchowie.

Justyna Gryglewicz

Doświadczając naszej codziennej rzeczywistości, odczuwamy czasami nieskrywaną dumę z tego, w jak funkcjonalnym świecie przyszło nam żyć. Jest on konsekwencją systemu opartego na kontroli i w miarę opanowanym ładzie. Niech was jednak nie zwiedzie euforyczny ton, to w końcu wersja oficjalna, ta, która ma nam dostarczyć satysfakcjonujących wyników naszej codziennej pracy.

Praktyka artystyczna Justyny Gryglewicz posiada dwa oblicza, które wykorzystuje w trakcie indeksowania warunków bytu. Spontaniczność i kontrola, poczucie humoru oraz napięcie, oddech i klaustrofobiczny ścisk – to przeciwstawne elementy budujące opowieść w ramach kolejnej serii prac projektu WARM UP.

Wizualne metafory naszej codzienności autorstwa Justyny Gryglewicz opowiadają o ludzkich śladach w tym uregulowanym strumieniu architektonicznego pejzażu. Bezpretensjonalne wytwory ludzkiej, acz przypadkowej ręki, nerwicowych nawyków i skłonności do naiwnego powtarzania klasycznych martwych natur z materiałów biurowych. Czasami zabawne, a czasami posiadające duży ładunek smutku i niepokoju, wprowadzają nas w świat oparty na zasadach zupełnie innych niż oficjalna funkcjonalność.

Justyna Gryglewicz (1985) – fotografka, graficzka, projektantka. Interesuje ją dokumentowanie rzeczywistości zarówno tej wykreowanej (w formie dokumentacji fotograficznej działań artystycznych czy sytuacji na planach filmowych), jak i tej doświadczanej na co dzień. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom w dziedzinie fotografii obroniła w pracowni prof. Agaty Pankiewicz (2010). Uczestniczka warsztatów fotograficznych, m.in.: „Fotografia XXI wieku” oraz „International Summer School of Photography”. Jej prace były pokazywane na wystawach: „#naukaczytania” (Galeria Słodownia +1, Stary Browar, Poznań, 2015), „Katalog wypadków” (Galeria Zderzak, Kraków, 2013), „Rękawiczki Jeffa Koonsa” (CSW Kronika, Bytom, 2012), „Body in The Library”, (BWA Galeria Design, Wrocław, 2011). Mieszka i pracuje w Krakowie.

Szymon Szelc
„Kolejny dzień”, w ramach serii „Droga w kosmos”

– Teraz możemy iść na melanż.
– Nie. Czuję. Się. Na siłach.
– Znajdziemy na to rozwiązanie. Znajdziemy na to sp
– Chyba nie chcę.
– Jutro się nad tym zastanowisz.

Jak długa jest droga w kosmos? – pyta Szymon Szelc. Celem wycieczki mogą też być góry, morze, okolice dalsze i bliższe. Które wybrać, by czuć się spełnionym? Gdy stawiamy wszystko na jedną kartę ryzykownego i pełnego przygód życia, kosmos jest na pewno dobrym wyborem, upragnionym miejscem. Ale gdzie się znajduje? – pyta retorycznie artysta.

Za rogiem naszej codzienności czają się barwne przygody młodego bohatera, który zmaga się z dziennym i nocnym życiem Krakowa. Negatyw i pozytyw prowadzonej przez Szelca historii uzupełnia się w systemie dwuzmianowym, tworząc kolaż wzlotów i upadków. Pragnienia i obsesje, poszukiwanie szczęścia, intensywnych przeżyć, nieokraszonej nudą rozrywki, ale także dostosowanie się do reguł systemów społecznych i obowiązków dorosłości, a przede wszystkim codzienna systematyczność gestów i powtarzalność czynności to ramy ideowe trzymające w ryzach narrację tej szczególnej opowieści.

Szelc jest komiksiarzem, dla którego rysunek jest jak oddychanie, któremu oddaje się systematycznie, z obsesyjną regularnością. W pracach pokazuje sytuacje codzienno-fantastyczne, mieszając różne porządki i poziomy doświadczania rzeczywistości. Z wrażliwością reportażysty bada zarówno mroczne zakamarki, jak i banalną powierzchnię, a do tego ma niemałe poczucie humoru.

Seria prac przygotowanych dla Bunkra Sztuki w ramach projektu WARM UP została uzupełniona o ciąg dalszy opublikowany na stronie Ha!artu: ha.art.pl/prezentacje/komiks/4743-ucieczka.

Szymon Szelc (1990) – ilustrator, grafik, malarz, autor komiksów, zinów i innych form wizualnych. Zaangażowany w promowanie progresywnych narracji komiksowych tworzonych przez młodych artystów. Czujny i pracowity animator współczesnej sceny młodego polskiego komiksu. Współprowadził naukowo-artystyczne koło Prassa na Wydziale Grafiki krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, od 2011 roku razem z Jakubem Grocholą redaguje magazyn „Mydło.zin” poświęcony współczesnemu komiksowi. Członek Grupy LASEM oraz grupy artystycznej Banda. Absolwent Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (Pracownia Rysunku Narracyjnego prowadzona przez prof. ASP Dariusza Vasinę i Jakuba Woynarowskiego). Uczestnik wystaw: „Jungla. Nocne stwory” (Fresz Gallery, Kraków, 2015), „Długa droga w Kosmos” (Pracownia grupy LASEM, Kraków, 2015), „Bitwa Rysunkowa” (Fundacja Magazyn Kultury, Kraków, 2015), „Uwaga! Świeżo malowane” (Fresz Gallery, Kraków, 2015), „Projekt Mezuza”, w ramach Dni Pamięci Żydów Galicyjskich (Tarnów, 2015), „Żar tropików” (Galeria pod Baranami, Kraków, 2015), „Ku Afryce” (Galeria Smaku, Kraków, 2013), „Letnicy” (Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, Kraków, 2012). Mieszka i pracuje w Krakowie, czasami odwiedza Warszawę. Fanpage artysty: facebook.com/rysowaneke.

Informacje dodatkowe
kuratorka: Lidia Krawczyk